wtorek, 31 lipca 2012

Tu i teraz

Tymczasowo mam wakacje od codzienności. Jesteśmy sami z Igorem bo reszta poza domem. Dni się ciągną leniwie. Zamiast śniadania rowerem na podwójne esspresso i lody do "CIAO", obiad z ogródka, a wieczorami eskapady na miasto;) Wczoraj odkryliśmy że już prawie działa skatepark w Jaśle. Oczekiwania były duże nie powiem, moja wizja tejże budowli w miejscu dwóch starych basenów rosła jak na drożdżach;) W końcu to piękne miejsce i mnóstwo miejsca... Trochę się rozczarowałam ale cieszę się że miasto w którym jest trasa rowerowa jedynie wokół jednego ronda zrobiło coś dla bikersów i deskorolkarzy! JEST bardzo CIASNO ale JEST! zdjęcia nieostre i z telefonu ale tak bardzo mi się podobało...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz