piątek, 11 października 2013

14th october

Rano.
Igciu co dajemy Panu od trąbki ? Czekoladki czy flaszkę ? 
Zaraz się reflektuję że flaszkę to chyba nie wypada. 
Mamo on czekoladek nie doniesie. 
Pan nie lubi chyba czekoladek. 
No to co nic mu nie chcesz dać? To jego święto coś trzeba dać. 
Kupujemy po drodze ciastka w cukierni dla Pani Krysi ze świetlicy, którą mój syn bardzo lubi i wie jakie ciastka lubi ona. Dokłada jeszcze czekoladę z malinami ręcznie robioną. Cały dumny. 
No a co z Panem od trąbki ? Może jakiegoś kwiatka???
Wiem! Kaktusa! I biegnie do ulubionej kwiaciarni. Pani O. pada ze śmiechu - ale szuka super wypaśnego kaktusa. 
Myśle ze to genialny pomysł, taki MĘSKI kwiatek !